Będziesz potrzebować:

  • paczka białych pianek
  • banany
  • sos czekoladowy lub:
    • kakao
    • margaryna
    • cukier lub miód
    • mleko


Ilości podanych produktów zależą od wielkości foremek\naczyń żaroodpornych jakie masz w domu. Ja używam małych naczyń żaroodpornych (można dostać w sklepie ASDA, na sekcji z chłodzonymi deserami, kupuje się je z creme brulee, są pakowane po 2 sztuki a sam creme brulee tez jest w sumie dobry).
Banany kroję na plasterki i układam na dnie naczynia (plasterki mogą na siebie nachodzić). Najlepiej żeby banany zajmowały połowę wysokości formy.
Następnie zalewam sosem czekoladowym. Jeśli nie macie sosu można go bardzo prosto przygotować z kakaa, margaryny, cukru i mleka - przepis znajdziecie tutaj.
Na wierzch układamy pianki (lub marshmallows jak wolicie) i zapiekamy w piekarniku. Ja ustawiam na 150°C i czekam aż pianki się zarumienią. WAŻNE!!! Podczas pieczenia lepiej nie odchodzić od pieca i cały czas patrzeć co tam się robi. Wystarczy minuta za długo i pianka zacznie się palić - z autopsji wiem że cholernie trudno wyczyścić potem taki piekarnik.
A tak wygląda to cudeńko po wyciągnięciu z pieca, najlepiej je jeść jak jest jeszcze ciepłe. Smacznego!

Będziesz potrzebować:

  • pół kostki margaryny
  • pół szklanki cukru
  • 3 czubate łyżki kakao
  • 2 łyżki mleka

W garnku rozpuszczam margarynę z cukrem. Następnie dodaję kakao i dokładnie mieszam. Na koniec dodaję mleko. Ważne jest by ciągle wszystko mieszać i nie dopuścić do zagotowania. Voila! Gotowe!

Będziesz potrzebować:
(porcja na 2 bardzo głodne osoby lub 4 panie na diecie ☺)

  • 1 brokuł
  • ok. 10 brązowych pieczarek (chestnut)
  • ok. 10 małych młodych ziemniaczków
  • 1 duża cebula
  • 500g sosu do zapiekania lub doprawionego beszamelu
  • majeranek
  • zioła prowansalskie
  • oregano
  • sól
  • pieprz
  • ser do posypania







Do garnka z gorącą, posoloną wodą wkładam ziemniaki umyte ziemniaki ze skórką i całego brokuła. Po ok. 5 minutach wyciągam brokuła (ziemniaki dalej mają się gotować aż do miękkości- kiedy się ugotują odlać ok. 1\3 szklanki wody, będzie potrzebna do sosu) i odcinam różyczki, po czym układam je w naczyniu żaroodpornym i posypuję oregano (oreganem?).












Cebulę kroję dowolnie i dzielę na 2 części - jedną z nich układam na dnie naczynia, drugą zostawiam by przykryć wszystko z wierzchu.














Grzyby dokładnie myję i kroję na ćwiartki, po czym przyprawiam majerankiem, ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem.














Ugotowane ziemniaczki układam w naczyniu.













Dodaję przyprawione grzyby.















I cebulę.














Wszystko zalewam sosem (w razie potrzeby można go rozcieńczyć wodą z gotowania).







I posypuję serem, a następnie piekę w 200°C przez ok. 30 min.













Tak wygląda danie po wyciągnięciu z piekarnika. Jest pyszne, pożywne i do tego bardzo tanie.
Smacznego!